2009
IX Festiwal Polskiej Poezji dla Dzieci Wierszowisko 2009 : “Bajki, baśnie, bajeczki…”
Wyniki konkursu
występ indywidualny
Kategoria wiekowa 4–6 lat
I miejsce:
Piotr van Dijk ze szkoły w Rotterdamie i Adam Grygoruk ze szkoły w Bredzie
Kategoria wiekowa 7–9 lat
I miejsce: Natalka van Dijk ze szkoły w Rotterdamie
II miejsce:
Borys Rzepa ze szkoły w Hadze oraz i Laura de Meij van Streefkerk szkoły w Hadze
III miejsce:
Natalia Sevriens ze szkoły w Eindhoven i Maciej Lis ze szkoły w Bredzie
Kategoria 10–13 lat
I miejsce: Chris van Dijk ze szkoły w Rotterdamie
II miejsce: Agnieszka Piskor ze szkoły w Hadze
III miejsce:
Kaja Piecyk z Rotterdamu i Jeremy van Soelen ze szkoły w Utrechcie
Specjalne wyróżnienie – Puchar Konsula Ambasady RP w Hadze otrzymał: Maciej Gruchała ze SPK w Hadze
Występy zbiorowe:
I miejsce: szkoła w Tilburgu za „Stare bajki w nowej szacie”
II miejsce: szkola w Rotterdamie za „Krasnoludki”
III miejsce: szkoła w Nijmegen za „Szewczyk Dratewka”
Po raz dziewiąty mogę napisać… Już po!
22 marca 2009 odbył sie IX Festiwal Polskiej Poezji dla Dzieci “Wierszowisko”. Tegorocznym tematem były ”Bajki, baśnie, bajeczki…”. Zaroiło sie Cultureelecentrum Maldenstijn w Malden od smoków, czarownic, królów, księżniczek, rycerzy, giermków, krasnali, stworzeń przeróżnych i robaczków kolorowych! Przejęte buziaki, imponujące wręcz dekoracje, skupienie, jeszcze ostatnia próba i….na scenę!
Swoje interpretacje polskiej poezji przedstawiło nam 72 uczniów z 8 szkol zrzeszonych w Forum Polskich Szkol w Holandii oraz po raz pierwszy, uczniowie ze Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Ambasadzie RP w Hadze.
Spędziliśmy razem cala niedziele. Wielu z nas przyjechało naprawdę z daleka, zabierając czasami maluszki jeszcze w wózkach, które jednak dzielnie wytrwały do końca Wierszowiska. Moj podziw i szacunek dla wszystkich rodziców, którzy włożyli tak ogromny wysiłek w to, żeby występujący na scenie mali aktorzy byli oklaskiwani przez tak licznie zgromadzona publiczność. Zdaje sobie sprawę, jaki to wysiłek utrzymać we względnym spokoju np. dwulatka przez tyle godzin! Graniczy z cudem a jednak widziałam tylu rodziców z takimi właśnie maleństwami. Moje szczególne podziękowania dla tych wszystkich matek i ojców.
Nie będę pisać o rzeczach oczywistych. O tym, ze taka impreza jest nam wszystkim potrzebna, ze warto spędzić ta jedną niedzielę wspólnie, ze nasze dzieci uczą sie tak wiele o sobie i o świecie, przygotowując się do wystąpienia na Wierszowisku. O tym wiemy.
Chciałabym napisać o tym, jak bardzo jestem wdzięczna za ten niesamowity wkład pracy i energii w przygotowanie i w realizacje tego przedsięwzięcia. Bo o ludziach, którzy wkładają w to tyle serca trzeba pisać, mówić.
Skarżymy się na znieczulicę, na brak motywacji, na brak czasu i co tam jeszcze. Takie życie, takie czasy. Dlatego fakt, że co roku spotykamy się wszyscy razem na kolejnym Festiwalu jest tak wyjątkowe. Nie szkoda nam czasu na to, żeby poćwiczyć z dziećmi w domu, przygotować je do swojej roli, zrobić dekoracje, uszyc kostiumy. Nie szkoda, bo nie robimy tego dla nikogo innego jak dla naszych własnych dzieci. To one korzystają z tego najwięcej, to one sa potem bogatsze o to wyjątkowe doświadczenie. Uczymy nasze dzieci jak sie zachować w takiej niecodziennej w końcu sytuacji, uczymy je, ze siedząc na widowni i podziwiając występy innych uczniów, okazujemy występującym szacunek. Szacunek dla ich pracy, odwagi jednocześnie mając nadzieje, że kiedy nasze własne latorośle wejdą na scenę, tego samego będziemy mogli oczekiwać od innych. To ważna lekcja. Dajemy dzieciom przykład a wiadomo, że tylko wtedy jesteśmy wiarygodni, jeśli dzieci zobaczą w nas ten wzorzec. Wydawałoby sie, że to takie nieistotne a jednak….
Każdy występ jest wyjątkowy. Dzieci wkładają w to tyle serca, czasu, mając nadzieje, ze jury doceni te wysiłki i nagrodzi jak najwyższym miejscem. Jednak konkurs to konkurs. A w naszym konkursie trzeba być naprawdę dobrym, żeby zdobyć jakieś miejsce! Czy to źle? Nie wiem. Jestem zwolenniczką ustawiania poprzeczki raczej za wysoko niż za nisko. A im wcześniej nasze dzieci naucza sie sięgać wysoko, tym później bedzie im łatwiej. Jednak wszyscy dobrze wiemy, że nie tylko o zdobycie pierwszych nagród tutaj chodzi. Wygrywamy wszyscy biorąc udział w takim przedsięwzięciu a i nikt nie może chyba narzekać, ze wyszedł z pustymi rekami! Każde dziecko zostało uroczyście udekorowane medalem, obdarowane pięknym dyplomem i drobnym upominkiem książkowym.
Juz dobrze. Koniec filozofowania i moralizatorskich wywodów, teraz czas na podziękowania. Bo bardzo chciałabym ogłosić całemu światu, że jest z nami kilka zupełnie wyjątkowych osób. Zaznaczam na początku: kolejność przypadkowa!
Tomasz Karawajczyk– dobry duch tego festiwalu. Zaprojektował dyplomy, zajął sie ich drukowaniem, opracował, poskładał i wydrukował scenariusz dnia, przygotował specjalna prezentacje video, aby wierszowiskowe słoneczko (logo Wierszowiska, zaprojektowane przez Annę Kaszubę-Dębską) towarzyszyło wszystkim podczas trwania imprezy. Prezentował, wprowadzał po schodach kolejnych uczestników, skakał, śpiewał, przebierał sie aby uatrakcyjnić ten dzień. Aby wprowadzić wspaniałą atmosferę na sali i pomoc, stremowanym czasami, wykonawcom! Tomku, bez Ciebie to słoneczko nie świeciłoby takim blaskiem!
Magda Duijnhouwer czyli współprowadząca Wierszowisko razem z Tomkiem– zagrzewająca do wspólnego śpiewania, swoim uśmiechem zachęcająca publiczność do zabawy, razem z Tomkiem tworząca najlepszy zespol prowadzących ta wyjątkową imprezę. Magda, bardzo wszysycy liczymy na Twoja obecność na kolejnych festiwalach bo juz nikt nie wyobraża sobie tego dnia bez Twojego śpiewu!
Moje gorące podziękowania dla Jury, którego członkowie poświecili swój wolny dzień na to, aby podjąć sie tego trudnego i odpowiedzialnego zadania, jakim jest ocenianie występów naszych małych aktorów.
Pan Leszek Rowicki– Konsul Ambasady RP w Hadze, który specjalnie dla nas skrócił swoje wakacje w Polsce. To bardzo ważne , ze poparcie Ambasady jest tak widoczne. Dziękujemy za wsparcie finansowe oraz za wspaniale nagrody, którymi mogliśmy obdarować uczestników Wierszowiska, dzięki przychylności Pana Konsula.
Krystyna Bukowiec– przedstawicielka Polsko-Niderlandzkiego Stowarzyszenia Kulturalnego, które wspiera nas co roku również finansowo. Krystyna jest z nami prawie od pierwszego Wierszowiska, niezmiennie wspierając nasza dzialanosc. Dziękuję serdecznie za to, ze po tylu latach nadal jesteś z nami Krysiu.
Krzysztof Birlet– redaktor tygodnika Niedziela.nl czyli patrona medialnego Wierszowiska, nasz “nadworny” fotograf, dzięki któremu mamy tak wspaniałą dokumentacje każdego festiwalu. Jego entuzjazm jest zaraźliwy! : A tutaj już wkrótce można pooglądać efekty jego ciężkiej pracy 22 marca w Malden
Małgorzata Bos-Karczewska– przedstawicielka Portalu Polonii Holenderskiej Polonia.nl wieloletniego sponsora Festiwalu. Małgosia brala udział w pracach Jury po raz pierwszy ale wydaje mi sie ( i mam taka nadzieje!) , ze nie po raz ostatni. A juz następnego dnia na portalu www.polonia.nl mogliśmy przeczytać sprawozdanie z Wierszowiska, za co bardzo dziękuję!
Zdjęcia z Malden można znaleźć na stronach Polonii w albumie
Katarzyna i Jacek Czerniakowie–sympatycy FPSN, również po raz pierwszy biorący udział w pracach Jury. Bardzo dziękuję Wam za spontaniczność, zaangażowanie i mile słowa. Nie ukrywam, ze liczę na dalsza współpracę!
Zarząd FPSN czyli Stefan Żaczkiewicz, Wioletta Monikowska, Magdalena Dijkstra i Agnieszka Glapiak– kochani, jesteście najwspanialszym zarządem pod (Wierszowiskowym!) słońcem! Praca z Wami, to największa przyjemność. Dziękuję Wam za ta ciężką prace, której rezultaty były bardzo widoczne!
Chciałabym podziękować również pozostałym sponsorom, bez których nie byłoby możliwe zorganizowanie tego wydarzenia.
Stowarzyszenie Wspólnota Polska w Warszawie, które jest naszym głównym sponsorem. Co roku przyznając nam dofinansowanie, umożliwia Zarządowi FPSN przeprowadzenie tego spotkania z polska poezja, zapewniając uczniom naszych szkółek piękne nagrody. Bardzo dziekujemy Wspólnocie Polskiej za to zaufanie, którego postaramy sie nie zawieść również w następnych latach.
Księgarnia Internetowa “Kapitan Polek” czyli Małgorzata Munzer, która zadbała w tym roku o dodatkowa atrakcje tego dnia. Festiwal Polskiej Poezji dla Dzieci to idealne wręcz miejsce na prezentacje najnowszych wydawnictw, nowości polskiej literatury dziecięcej. Dzięki hojności Małgosi, zwyziezcy Konkursu Plastycznego zostali obdarowani pięknymi książkami a i uczestnikom konkursu recytatorskiego zapewniła kontakt z wyjątkowo ciekawymi pozycjami książkowymi. Małgosiu, według mnie zapowiada sie bardzo ciekawa i mila współpraca.
Jak co roku jestem pod wrażeniem wyjątkowej gościnności Centrum Kulturalnego w Malden. Przychylność kierownictwa Centrum oraz niezwykła życzliwość pracujących przy obsłudze Wierszowiska pracowników tego centrum jest godna podziwu. Tak milo jest wracać w miejsce, gdzie spotyka nas takie wspaniale przyjecie każdego roku!
Podziękowania należą sie również przedstawicielom Szkoły w Tilburgu, za wyszukanie i zakup nagród Wierszowiska.
Proszę również o przyjęcie podziękowań Szkołę w Rotterdamie za przeprowadzenie corocznego Konkursu Plastycznego FPSN.
Rozpisałam sie ale liczę na wyrozumiałość. Staram sie taki tekst napisać jak najszybciej po zakończeniu Wierszowiska. Jest to dla mnie rodzaj podsumowania, zakończenia kolejnego roku pracy nad tym projektem i otwarcie na przygotowanie następnego.
Dziękuję rodzicom, nauczycielom, opiekunom ale przede wszystkim kłaniam sie nisko wszystkim dzieciom. Jestem dumna, ze mogę pracować z Wami wszystkimi. To ogromny zaszczyt.
Mam tylko nadzieje, ze i za rok nie zabraknie mi Waszej obecności, pozytywnej energii, entuzjazmu i przychylności.
Dziękuję z całego serca.
W imieniu Zarządu Forum Polskich Szkół w Holandii,
Małgorzata Evertse-Smółka